Ciekawe informacje na temat stomii
Stomia z języka greckiego oznacza usta lub otwór, inaczej nazywana jest przetoką jelitową lub moczową, odbytem brzusznym lub sztucznym odbytem. Potocznie pacjenci nazywają ją stomią odbytu, różyczką lub malinką.
Przez lata wielu wybitnych chirurgów na świecie modyfikowało i doskonaliło techniki operacji i wyłaniania stomii jelitowych. Również Polak Prof. Mikulicz Radecki zaistniał w historii dokonując operacji usunięcia guza jelita grubego z wszczepieniem odciętych końców jelita w powłoki brzuszne.
Jedną z najpopularniejszych metod zapoczątkowaną już w 1932 r. to operacja sposobem Hartmana, która ma zastosowanie do dnia dzisiejszego i polega na usunięciu zmiany nowotworowej wraz z marginesem zdrowych tkanek i wyłonieniu jelita w postaci jednolufowej stomii, często czasowej, dystalny odcinek jest zaszyty „na głucho”. Rok 1952 okazał się przełomowym okresem, kiedy to Profesor Brian Brook z Uniwersytetu w Birmingham wprowadził modyfikację istniejącej metody chirurgicznej polegającą na wywinięciu śluzówki podczas wyłaniania ileostomii. Ta nowa metoda znacznie poprawiła, jakość życia pacjentów oraz zmniejszyła się ilość powikłań miejscowych. W tej chwili medycyna dysponuje nowatorskimi operacjami laparoskopowymi oraz chirurgią robotową, które służą też między innymi do wyłaniania stomii.
Bardzo ważnym elementem przygotowującym do zabiegu jest wyznaczenie miejsca stomii. Powinna ona znajdować się w miejscu widocznym dla pacjenta, aby w przyszłości była łatwa do zaopatrzenia. Takie miejsce należy wyznaczać w trzech pozycjach: stojącej, siedzącej i leżącej. Miejsce wyłonienia stomii ma kluczowe znaczenie i determinuje dalszą jakość życia pacjenta.
Dzisiaj medycyna kładzie nacisk na wczesną rehabilitację, szybkie uruchamianie przewodu pokarmowego po zabiegu, dlatego pobyt pacjenta w szpitalu uległ znacznemu skróceniu. Nauka życia ze stomią, prawidłowy dobór sprzętu stomijnego, techniki pielęgnacji i zaopatrzenia stomii oraz ograniczenia występowania powikłań, powinny rozpocząć się już w szpitalu, aby pacjent po powrocie do domu umiał samodzielnie zająć się swoją stomią.
Blogi